środa, 25 lutego 2015

Kawowe peelingi nawilżające do twarzy i ciała



W dzisiejszym poście pokażę Wam dwa przepisy na najlepsze domowe peelingi nawilżające, których używam już od bardzo długiego czasu. Zawsze, gdy jestem w sklepie, półki ze scrubami i peelingami omijam szerokim łukiem. To dlatego, że kupowanie napakowanych chemią nie miałoby sensu, podczas gdy samemu można zrobić coś o wiele lepszego. Takie domowe peelingi świetnie nawilżają, a także zdecydowanie lepiej radzą sobie ze ścieraniem naskórka. Choć przyznam, że kosmetyki kupować uwielbiam, to do sklepowych peelingów na pewno nie wrócę :)

Do wykonania pierwszego peelingu potrzeba:
  • 1/2 szklanki oleju (możecie użyć dowolnego; kokosowego, z oliwek, jaki tylko posiadacie)
  • 1 szklanka cukru lub soli
  • 1 szklanka kawy
  • 1/2 łyżki cynamonu
Zrobienie tego peelingu długo nie trwa, polecam wszystkim zapracowanym i leniuchom :) Należy jedynie wymieszać wszystkie składniki i przełożyć do pojemniczka lub słoika, nie trzeba przechowywać w lodówce. Można stosować do twarzy jak i do ciała.


Do wykonania drugiego peelingu potrzeba:
  • 1/4 szklanki oleju (jak powyżej, może być dowolny)
  • 1/2 szklanka cukru lub soli
  • 1/2 szklanki kawy
  • 1/2 szklanka startego mydła lub drobno pokrojonego (mydło glicerynowe lub błotne byłoby najlepsze)
Jak widzicie, w przepisie i na zdjęciu widać małą rozbieżność w ilości kawy i cukru. To dlatego, że ilość kawy i cukru można dowolnie regulować. Jeśli nie jesteście kawoszami, do peelingu śmiało możecie wykorzystać cukier, to samo w przepisie wyżej. Ja nie zrezygnowałam z kawy ze względu na antycellulitowe i antyoksydacyjne właściwości. Najlepiej stosować tylko do ciała ze względu na to, że dość trudno rozprowadza się po delikatnej skórze twarzy.



Ta metoda jest trochę bardziej pracochłonna. Olej z mydłem umieścić w garnuszku i powoli podgrzewać do momentu roztopienia mydła. Odstawić na 10-15 minut i dodać resztę składników, wymieszać. Przełożyć do prostokątnej foremki (u mnie wyszła połowa foremki), docisnąć masę, odłożyć na 15 minut do lodówki i kroić w kwadraty. Przełożyć do pojemniczka lub słoika, nie trzeba przechowywać w lodówce.



poniedziałek, 23 lutego 2015

Bezy z oszukanym kremem czekoladowym


Z racji, że to mój pierwszy wpis, postanowiłam przywitać Was (no, może też i po części przekupić) słodkościami. Przecież każda z nas je uwielbia, prawda? Jeśli któraś odpowiedziała na to pytanie przecząco, zazdroszczę siły woli. Na szczęście, po zjedzeniu ciastek będziecie miały tylko połowiczne wyrzuty :) Wiadomo, bezy do najzdrowszych nie należą, aczkolwiek krem, który zyskał miano zdrowego odpowiednika Nutelli, to samo zdrowie. Na pewno wśród Was jest ktoś, kto już go robił, albo choć widział na innym blogu.


Składniki na 14 złożonych bez:
  • 5 białek
  • szczypta soli
  • 300g cukru
Białka ubijać z solą, stopniowo zwiększając obroty miksera. Gdy masa widocznie zgęstnieje i widełka miksera będą zostawiać wzorki na jej powierzchni, zmniejszyć obroty. Dalej ubijać, dodając co chwilę po łyżce cukru lub powoli wsypać w trzech turach. Gdy cukier się rozpuści, a masa będzie błyszcząca i ciągnąca, będzie to oznaka, że masa jest gotowa. Bezy wyciskać za pomocą szprycy i tworzyć koła o średnicy o około 7-10 cm. Piec 50-75 minut  w 135°.



Składniki na krem:
  • 1 większy banan
  • 1 avocado
  • 2 łyżeczki kakao

Wszystkie składniki dokładnie miksujemy za pomocą blendera lub malaksera i przekładamy do małej miseczki. Ten krem można traktować jako samodzielną przekąskę i z powodzeniem zaspokajać słodyczowy głód.



Smacznego i zapraszam do regularnego zaglądania! Już szykuję wpis kosmetyczny :)

~Aleksandra~